Jak hak holowniczy Citroen C5 trafił w moje ręce?
Decyzja o montażu haka i zakupie platformy na rowery zapadła pewnego wieczoru, przy okazji omawiania najbliższego wyjazdu. Po przejrzeniu kilkudziesięciu ofert i kilkunastu telefonach oraz uzyskaniu nieprofesjonalnych informacji od sprzedających, znalazłem kolejną ofertę – tym razem sklepu „Dobrehaki” z Tarnowa. Strona sklepu bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, tak samo jak dokładny i precyzyjny sposób wybrania wersji produktu który mnie interesował, pomyślałem „zadzwonię” i tak też zrobiłem. Po dosłownie kilkuminutowej rozmowie uzyskałem bardzo szczegółowe i profesjonalne informacje, zarówno o haku jak i podpowiedzi odnośnie jego samodzielnego montażu. Hak holowniczy Citroen C5 marki Auto-Hak był u mnie już po 24h od zamówienia, profesjonalnie zapakowany i co najważniejsze – koszt przesyłki za dość ciężką paczkę był naprawdę niewielki, po prostu prawdziwi profesjonaliści! :-) Poniżej opisałem krótki przebieg samodzielnego montażu, a zainteresowanych dodatkowo zapraszam do rzucenia okiem na artykuł o montażu haka w Citroenie C4 Picasso: http://hakiholownicze.info/montaz-haka-holowniczego-citroen-c4-picasso/.
Krok pierwszy – demontaż zderzaka
Zdejmujemy tylne lampy – pod nimi znajdują się wkręty, które demontujemy, aby odkręcić śruby i zwolnić zaczepy zderzaka. W nadkolach odkręcamy po trzy śruby (strona lewa i prawa) – po dwie widoczne w nadkolach oraz po jednej na końcach zderzaka. Od spodu odkręcamy 4 śruby mocujące zderzak i osłonę.
Widok zdjętego zderzaka:
Dla łatwiejszego montażu można zdemontować listwę wzmacniającą widoczną na zdjęciu powyżej (z tymi charakterystycznymi kostkami).
Przystępujemy do zasadniczej sprawy – montujemy elementy haka
W fabryczne miejsca wkręcamy po prawej i lewej stronie uchwyty belki haka. Wszystkie dostarczone elementy pasują idealnie – przed wkręceniem warto użyć gwintownika, aby usunąć fabryczną konserwację z gwintów. Kolejną czynnością jest przykręcenie belki haka.
Dokręcamy wszystkie śruby i możemy przystąpić do składania wszystkiego w odwrotnej kolejności – przykręcamy listwę wzmacniającą, zaślepkę pod zderzakiem, tutaj po wstępnej przymiarce wycinamy jej fragmenty (opisane w instrukcji instalacji haka). Mimo, że ja zrobiłem to „na oko” wszystko idealnie pasuje.
Przez otwór technologiczny przeciągamy wiązkę przewodów do gniazda, zakładamy zderzak – tutaj czeka nas kolejne wycinanie w jego dolnej części.
Zgodnie z instrukcją instalacji wiązki podpinamy wszystkie przewody do gniazda i przykręcamy wraz z obudową do uchwytu.
Przykręcamy „kulkę”.
Część elektryczna – montaż wiązki
W komplecie z wybraną przeze mnie wiązką dedykowaną 13-pin otrzymujemy szybkozłączki do przewodów elektrycznych (bardzo fajna opcja, instalacja odbywa się bez lutowania). Próbnik 12V do ręki i po kolei włączamy kolejne światła w samochodzie. Zaczynamy od lewej lampy, pozycyjne, światło stop, kierunkowskaz, przeciwmgielne. Z lampy lewej bierzemy tylko kierunkowskaz. TUTAJ WAŻNA SPRAWA – przewód światła cofania jest w klapie bagażnika i trzeba szukać w kostce dostępnej za lewą wykładziną w bagażniku.
Na koniec – efekt po 5 godzinach (z przerwą na browarka):
Polecam zakup dedykowanego haka i.. w drogę! :D
1 komentarz
Lipa nie hak-tam nie powinno się nic wycinać w zderzaku.